Sygnalizacja świetlna

Sygnalizacja przy ul. Koszalińskiej na wysokości marketu E'leclerc jest od lat źle ustawiona. Zielone światło dla pieszego nie włącza się dopóki nie zostanie wciśnięty guzik (który nawet nie jest oznaczony). Często ludzie nie wiedzą, że trzeba coś wcisnąć i stoją kilka serii zmiany świateł dla aut, w tym czasie światło dla pieszego jest ciągle czerwone. Zdarza się, że ktoś utknie na wysepce i nie ma możliwości przejścia na zielonym świetle, bo ono się po prostu nie zapali do momentu wciśnięcia przez innego człowieka. Kiedy już uda się aby zielone światło dla pieszego włączyło się, jego czas trwania jest tak krótki, że starsze osoby zdążą dojść do wysepki, a młodzi na czerwonym docierają na drugą stronę ulicy. Piesi tracą cierpliwość i przechodzą na czerwonym, ponieważ myślą że sygnalizacja jest popsuta. Należałoby ustawić automatyczną sygnalizację bez żadnych guzików/włączników, z odrobinę dłuższym czasem na przejście. Przejście to jest bardzo niebezpieczne z uwagi na pędzące auta, którym też dosyć często zdarza się "nie widzieć" sygnalizacji i przejeżdżają na czerwonym z wysoką prędkością.